Dwie listy do Rady Miasta wystawia prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. Tak jak już informowaliśmy, pierwszy to komitet, na którym pojawią się głównie obecni radni „Zielonej Razem”. W drugim komitecie „Zielona Góra 2050” na listach znajdziemy głównie społeczników, ale także sportowców czy muzyków.
Czy taki polityczny manewr może przynieść włodarzowi miasta dodatkowe głosy, czy wręcz przeciwnie? O ocenę tego ruchu zapytaliśmy dr Zbigniewa Binka, obecnego radnego.
Pozytywnie, widać, że ludzi z dobrą energią jest wielu, którzy popierają to, co się dzieje. Na jedną listę nie mogliby się zmieścić wszyscy. Są dwie listy, to nie jest konkurencja, maja wszyscy w sercu Zieloną Górę.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.