Wciąż trwają działania mające na celu uporządkowanie Odry. Zaledwie od kilku dni z rzeki wyłowiono dziesiątki ton śniętych ryb. Czy sytuacji można było zapobiec? Według wędkarzy oraz opozycji winny jest nie tylko sprawca katastrofy ekologicznej, czyli ten kto wpuścił do wody chemiczne substancje, ale też i władze wojewódzkie.
Bo rząd o tragedii w Odrze dowiedział się dopiero w sierpniu, choć pierwsze jej oznaki były zgłaszane już w lipcu. Czy według wojewody lubuskiego, Władysława Dajczaka, doszło do zaniedbań w naszym regionie?
Mimo to wciąż nasuwa się pytanie, czy wojewodowie z regionów nadodrzański powinni zostać odwołani? Albo sami poddać się dymisji…
A my przypominamy – nadal obowiązuje zakaz bezpośredniego kontaktu z wodami Odry, a także korzystania z tych wód.