Drogi, ale nie na pierwszym etapie szkolenia – tak koszty uprawiania tenisa ziemnego ocenia Rafał Helbik, dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisowego.
Do sukcesów Igi Świątek wiodła długa droga ciężkiej pracy, a później także sporych nakładów finansowych. Helbik uważa, że postrzeganie tenisa jako sportu elitarnego zmieniło się. Dziś zdaniem dyrektora sportowego PZT uprawiać tę dyscyplinę sportu, zwłaszcza na początku, może każde dziecko.
Panuje obiegowa opinia o drożyźnie, ale zajęcia na pierwszym etapie bardzo unormowały się cenowo. To jest koszt miesięczny ok. 200-250 zł dla dzieci uczęszczających dwa dni w tygodniu. W wielu szkółkach nawet nie jest potrzebny sprzęt. Najważniejsze są chęci.
A dziś właśnie najtrudniej jest namówić dzieci do sportu – uważa gość Radia Index.
Sam mam dwie córki, które uczęszczają na zajęcia grupowe, ale nie jest proste wyciągnąć jest sprzed telewizora czy komputera. Dziś bez rodziców, opiekunów, którzy zaprowadzą, przywiozą będzie ciężko. To nie tak, jak za moich czasów, kiedy się samemu jeździło na zajęcia.
W Zielonej Górze istnieje osiem szkółek tenisowych.