Mieszkańcy Zielonej Góry zauważają, że nowo powstające parki (na przykład Sowińskiego albo alejki na Wzgórzu Winnym) nie są zielone, choć remonty dobiegają już końca. Jaka jest przyczyna?
Prezydent miasta przyznaje, że problemy z zielenią są ogromne, a wynikają z warunków pogodowych. Jak wyjaśnia, firmy nie będą dostarczać materiału związanego z nasadzeniami w okresie trwających upałów, bo działania te będą skazane na porażkę.
Janusz Kubicki zwraca także uwagę na to, że wysiłek pracowników fizycznych również nie jest tak wydajny przy wysokich temperaturach. Nasadzenia pojawią się, gdy odejdzie fala upałów.