Zielonogórscy radni podczas wtorkowej sesji podjęli uchwałę dotyczącą przeznaczenia 80 milionów złotych na budowę wschodniej nitki wiaduktu przy Zjednoczenia.
Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk w rozmowie z Radiem Index stwierdził, że miasto ma zapewnienie z Ministerstwa Infrastruktury o dofinansowaniu tej inwestycji w kwocie 40 milionów złotych. To podstawa, aby móc ogłosić przetarg.
Kończy się rozbiórka wschodniej nitki wiaduktu. Chcemy uzyskać środki z ministerstwa. Maksymalna wysokość to jest 50 procent., Chcemy zabezpieczyć kwotę, która nam wystarczy i da pewność, że przetarg zakończy się sukcesem. Poprosiliśmy Radę Miasta, która się zgodziła na to, aby zabezpieczyć 80 milionów złotych, co oznacza, że będziemy mogli wystąpić o 40 milionów. Ostateczna wartość dotacji zostanie zweryfikowana poprzez przetarg.
Przeznaczenie połowy kwoty – czyli 40 milionów – poparła także opozycyjna Platforma Obywatelska, choć radny Marcin Pabierowski miał wątpliwości. Czego one dotyczyły?
Nasze wątpliwości budzi to, że miasto nie ma nadwyżki budżetowej. czyli środków własnych na koncie. Zawsze było po 11-12 milionów na sytuacje kryzysowe, dziś tego nie ma. Sytuacja jest podbramkowa, należy ten wiadukt wybudować na nowo.
A sam wiadukt? Kiedy miasto chce zakończyć inwestycję?
Całość prac chcemy skończyć w ciągu czterech lat. W latach 2023-2024 chcemy realizować wschodnią nitkę, a w latach 2025-26 tę zachodnią, którą dziś jeździmy.
Kwotę określi najniższa oferta w przetargu. O dotację miasto chce wystąpić 9 lutego.