Niespełna dwa tygodnie pozostały do tegorocznych wyborów. Kandydatki i kandydaci do parlamentu cały czas walczą o głosy i zaufanie wyborców. Intensywny był chociażby ostatni weekend, kiedy to w Katowicach odbyła się konwencja PiS, a w Warszawie – Marsz miliona serc, poprowadzony przez liderów PO.
I właśnie o wydarzenie w stolicy zapytaliśmy dr Piotra Pochyłego. Politolog UZ uważa, że opozycji zależało przede wszystkim na podgrzaniu przedwyborczej atmosfery.
Mamy rekord internetu, jeśli chodzi o odsłony. To miało też tym niezdecydowanym pokazać, że można. Nie było wielkim przemówień, tutaj chodziło o to, żeby jeszcze bardziej spolaryzować.
Czy niedzielny marsz może wpłynąć na frekwencje i wyniki wyborów?
Myślę, że to zmobilizuje tych, którzy wokół tego nurtu się zbierali. Opozycji udało się na pewno troszkę zdominować media. Były wzmianki.
„Rozmowa na 96FM” od poniedziałku do piątku, zawsze o 9.30.