WAŻNEZIELONA GÓRA:

Drugi etap powodzi to przede wszystkim doglądanie wałów

To jeszcze nie jest czas, by mówić, że powódź mamy za sobą. Zdaniem Marcina Pabierowskiego, prezydenta Zielonej Góry stan Odry na terenie Zielonej Góry wciąż jest wysoki.

– Można to nazwać drugim etapem powodzi – mówi prezydent Pabierowski.

Mamy wysokość lustra wody 572 cm. Pamiętajmy, że 400 cm to poziom alarmowy. Chodzi o część miasta, czyli Jany, Stożne, Krępa. To są tereny objęte zagrożeniem powodziowym. Za trzy dni ma być 511 cm, ale 12 września było 213 cm. Zobaczmy, jaka to jest różnica i jakie masy wody są w obwałowaniu.

Najważniejsze jest teraz monitorowanie wałów. To odbywa się 24 godziny dobę. Biorą w tym udział służby.

Konsekwentnie to przesączanie może następować. Wały mamy w dobrej kondycji konstrukcyjnej, ziemnej. Obserwujemy też wały należące do innych gmin. Przesączenia mogą wystąpić, ale mamy worki, punkty zborne, monitoring i quady, za pomocą których cały czas linia brzegowa jest monitorowana.

W ochronie przeciwpowodziowej – w opinii prezydenta miasta – świetnie spisały się, oprócz służb, miejskie spółki ZGK i ZGM, ale także podmioty gospodarcze. Ważne było też wsparcie osadzonych z aresztu śledczego w Zielonej Górze.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00