Inflacja, to dziś dość popularne słowo. Nie inaczej było pod koniec I wojny światowej kiedy to szybująca inflacja oraz trudności gospodarcze spowodowały masowy odpływ z rynku monet obiegowych ze szlachetnych kruszców. Zaczęto drukować pieniądze zastępcze. Nie inaczej było w Grünbergu, gdzie pojawiały się one z różnych materiałów. Do dziś zachowało się ich dość sporo. Jednak nikt wcześniej w Zielonej Górze nie pokazywał „paczek bankowych” i arkuszy pieniężnych.
Aby odzyskać bilon „magistraty, banki regionalne, stowarzyszenia, koleje państwowe i prywatne, poczty, większe sklepy i zakłady przemysłowe” wydawały swoje pieniądze zastępcze powszechnie zwanymi notgeldami.
Do największych miast wydających bony na Śląsku należy zaliczyć trzy: Breslau (Wrocław), Waldenburg (Wałbrzych) oraz… Grünberg (Zieloną Górę)! Jedna z największych grünberskich drukarni pieniężnych znajdowała się przy dzisiejszej ul. Reja 5!
Początkowo, i takie było przecież założenie pieniędzy zastępczych, miały one spełniać rolę płatniczą i były w obiegu, szczególnie w latach 1917-1919. Świadczą o tym zagięcia, przebarwienia, a także częściowe ubytki. Ze względu na fakt, że nowe pieniądze, tak papierowe jak i monety, były dość barwne i o ciekawych kształtach od razu zainteresowały kolekcjonerów. Niemieckie miasta od razu to wyczuły i zaczęły wypuszczać serie kolekcjonerskie ze zróżnicowaną kolorystyką oraz tematyką. Zaczęto drukować pieniądze na folii aluminiowej, skórze, drewnie oraz materiałach, a nawet w specjalnych półprzeźroczystych kapslach.
W Grünbergu wydano bardzo dużą ilość serii kolekcjonerskich, które wyróżniały się tematyką związaną z grünberską tradycja winiarską oraz włókienniczą. Pokazywano także nieistniejące w dzisiejszym krajobrazie budynki i pomniki. Dodatkowo takowe widoki były „okraszane” wierszami oraz śmiesznymi słowami i historyjkami. Dodatkowo w Grünbergu obowiązywały monety wyprodukowane z miśnieńskiej porcelany!!! Niewiele miast takowe posiadało! To powodowało, że grünberskie banknoty i monety stały się jednymi z najbardziej pożądanych walorów kolekcjonerskich w całych ówczesnych Niemczech.
Ogromne ilości produkowanych notgeldów spowodowało, że mnóstwo z nich zachowało się w bardzo dobrych stanach. Pokazywane były one m. in. w Muzeum Ziemi Lubuskiej. Są także w zbiorach wielu zielonogórskich kolekcjonerów m.in. moich 😉 Jednak nikt wcześniej nie pokazywał oryginalnych paczek „bankowych” lub całego arkusza pieniężnego. Jest to o tyle zaskakujące, gdyż takie rzeczy były od razu rozdzielane i wpuszczane do obiegu – tak kolekcjonerskiego jak i pieniężnego. Dodatkowego smaczku prezentowanym notgeldom dodaje fakt, że paczka jest fabrycznie zapakowana banderolą oraz nie posiada nadanych nr, co oznacza, że od razu była przejęta przez kolekcjonera, który miał dostęp do drukarni.
#NieznanaZielonaGóra #ZielonaGora @MiastoZG #DawnaZielonaGora #Schlesien #Grunberg #Notgeld
Źródła:
-opracowania własne;
-Grunberger Wochenblatt;
-J. Boguś, „Katalog banknotów zastępczych miasta i powiatu Zielona Góra na Śląsku (1917-1924), Zielona Góra, 2007;
-M. Kopyść, „Katalog specjalizowany monet zastępczych i prywatnych żetonów płatniczych m. Zielonej Góry 1918 -1924, Zielona Góra 2006;
-I. Korniluk, „Zielonogórski pieniądz zastępczy (1917-1923) w zbiorach Gabinetu Numizmatycznego Muzeum Ziemi Lubuskiej”, Zielona Góra 2003;
-J. Lewandowski, „Pieniądz zastępczy Gorzowa Wielkopolskiego i województwa”, Poznań 1999;
Tekst:
dr Grzegorz Biszczanik – historyk, filokartysta, znawca dziejów Zielonej Góry