PKM Zachód AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego lepszy od ŚKPR-u Świdnica. Akademicy wygrali 33:26 (17:15), dominację potwierdzając zwłaszcza w ostatnim kwadransie spotkania.
Spotkanie od samego początku było wyrównane, w trakcie pierwszych minut prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ze wskazaniem na zespół gości. ŚKPR w dziewiątej minucie po trzech trafieniach z rzędu Mateusza Redki prowadził 5:3. Wtedy o przerwę poprosił trener Ireneusz Łuczak. Po czasie akademicy zagrali znacznie lepiej. Po kwadransie dwie bramki z rzędu zdobył Julian Reszczyński, najpierw na remis 8:8, a potem na jednobramkowe prowadzenie.
AZS grał falami i po kilku minutach dobrej gry zielonogórzan, gdy po golu Szymona Mateli prowadzili już 16:11 w 26 min. spotkania, w końcówce przewaga zaczęła topnieć. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 17:15 dla gospodarzy.
W drugiej połowie Akademicy z powrotem nabrali wiatru w żagle i sukcesywnie powiększali przewagę nad rywalem, zwłaszcza w ostatnim kwadranie, gdy świetnie w bramce AZS-u spisywał się Aleksander Osajda. Skończyło się wynikiem 33:26, co jest tym samym trzecim zwycięstwem z rzędu i dziesiątym w całym sezonie.
Za tydzień akademicy jadą do Legnicy, na mecz z wiceliderem, ekipą Siódemki-Miedzi.
Relacja: Piotr Radomski
