Nie ma cenniejszego płynu, jak krew. 14 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Krwiodawcy. Dawców w naszym regionie nie brakuje, ale oczywiście mogłoby być ich jeszcze więcej. Tym bardziej, że często to kwestia podjęcia decyzji, zwłaszcza jeśli nie mamy żadnych ograniczeń zdrowotnych.
Krzysztof Piwowarczyk z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa uważa, że właśnie ten pierwszy krok, czyli decyzja o tym, by zostać dawcą jest najważniejsza. Krwiodawcy muszą być też pełnoletni. A potem szukamy już najbliższego punktu krwiodawstwa.
Światowy Dzień Krwiodawcy został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 19 lat temu, w dniu urodzin Karla Landsteinera, który odkrył grupy krwi, za co otrzymał Nagrodę Nobla. Jak do tematu krwiodawstwa podchodzą zielonogórzanie?
Dodajmy, że 20 kwietnia weszły w życie przepisy o dwóch dniach wolnego dla dawców krwi. Honorowym dawcom krwi na stałe, a nie tylko w czasie epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego, przysługują dwa dni wolnego: w dniu donacji oraz w dniu następnym.