Groźnie było przez chwilę w urzędzie marszałkowskim. Na adres mailowy instytucji dotarła informacja, że w budynku znajduje się ładunek wybuchowy. Alarm na szczęście okazał się fałszywy.
Zdarzenie potwierdziła Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji.
Na ogólny adres mailowy urzędu marszałkowskiego wpłynął mail o podłożeniu ładunku wybuchowego. Policjanci po konsultacji otrzymali informację, że podobne maile wpłynęły do wielu urzędów w całej Polsce. Decyzję o ewakuacji podejmuje w takiej sytuacji zarządzający budynkiem. Pani marszałek podjęła decyzję, że pracownicy nie zostaną ewakuowani. W tej chwili policjanci prowadzą działania, żeby ustalić wszystkie okoliczności, a także osobę, która mogła wysłać maila. Oprócz tego oczywiście budynek zostanie sprawdzony pod kątem obecności materiałów wybuchowych.Małgorzata Stanisławska
To nie pierwszy fałszywy alarm bombowy w województwie. W miniony czwartek o rzekomym ładunku wybuchowym poinformowany został urząd miasta w Gorzowie Wielkopolskim. Pracowników i petentów ewakuowano z budynku. Nie znaleziono w nim bomby.