Powrót po ponad dwuletniej przerwie do elity zaczął się od meczu we Wrocławiu. NovyHotel Falubaz zostawił po sobie bardzo dobre wrażenie, ale przegrał w piątkowy wieczór po blisko 2,5-godzinnym dreszczowcu z Betardem Spartą 41:47.
Zaczęło się od fatalnie wyglądającego upadku Bartłomieja Kowalskiego. Rozpoczynający jazdę jako senior wrocławianin nadział się na tylne koło Rasmusa Jensena i groźnie upadł na wejściu w drugi łuk pierwszego okrążenia. Na szczęście upadek nie miał konsekwencji. W powtórce bez Kowalskiego świetnie ze startu wyszedł Hampel i nie dał się dogonić Taiowi Woffindenowi. Trzeci był Rasmus Jensen.
Druga odsłona to dublet gospodarzy. Juniorzy Sparty nie pozostawili złudzeń młodzieżowcom zielonogórzan. Kibice Falubazu z „trójki” swojego zawodnika cieszyli się ponownie w czwartym biegu. Na mecie szybszy od Dama Bewleya był Przemysław Pawlicki. Po pierwszej serii startów wrocławianie prowadzili 13:11.
Po równaniu znów jechał starszy z braci. W biegu piątym swój udział w nim zakończył na wyjściu z pierwszego łuku pierwszego okrążenia. Przemysław Pawlicki zahaczył o koło Ramusa Jensena i upadł. Został przez sędziego wykluczony z powtórki. W powtórce wrocławian – bardzo szybkiego Artioma Łagutę i Kowalskiego – przedzielił Jensen. W biegu szóstym drugi triumf przywiózł do mety Hampel. „Mały” po przegranym starcie napędzał się przez całe okrążenie i na prostej startowej, rozpoczynając drugie „kółko” wyprzedził Janowskiego i Krawczyka. Drugi raz w tym meczu czwarty przyjechał Jan Kvech. Po drugiej serii przewaga gospodarzy wzrosła do sześciu punktów. To za sprawą wygranej dwójki Brytyjczyków w biegu siódmym 4:2. Piotr Pawlicki zdołał wyprzedzić tylko Woffindena. Triumfował Dan Bewley. Sparta prowadziła 24:18.
W wyścigu ósmym doszło do wypadku z udziałem Jensena i Marcela Kowolika. Junior gospodarzy szczepił się z Duńczykiem na prostej przeciwległej do startu. Upadek nie wyglądał groźnie, ale zawodnik Falubazu w podskokach zbierał się z toru, prawdopodobnie przy upadku doszło do otarcia lub poparzenia nogi. Z powtórki Kowolik został wykluczony, a w niej do mety dojechało tylko dwóch zawodników z Zielonej Góry: Jensen i Przemysław Pawlicki. Defekt już na starcie zanotował Maciej Janowski. Po tej gonitwie zielonogórzanie przegrywali tylko 23:24.
Po biegu dziewiątym nadal niepokonany był Hampel, który zanotował trzeci triumf, przyjeżdżając do mety przed Bewleyem i Woffindenem. Mogło być nawet lepiej, ale trzecią pozycję na rzecz starszego Brytyjczyka stracił Kvech.
Dziesiąty bieg był kolejnym, który miał dwie odsłony. W pierwszej upadł Piotr Pawlicki. Sędzia nie dopatrzył się winy Łaguty i z powtórki wykluczył żużlowca Falubazu, a w powtórce Łaguta wspólnie z Kowalskim nie dali szans osamotnionemu Krzysztofowi Sadurskiemu. Sparta prowadziła 32:27.
Jedenasta odsłona to pierwsze straty punktów niepokonanych dotychczas Hampela i Łaguty. Pogodził ich Przemysław Pawlicki, który zwyciężył, przed liderem Sparty i Hampelem. Czwarty finiszował Woffinden. Falubaz zniwelował straty do trzech „oczek”.
Przed biegami nominowanym Sparta prowadziła 40:36. Dużo działo się w wyścigu trzynastym. Najpierw za drugie ostrzeżenie wykluczony został Maciej Janowski. W powtórce po starcie nie ruszył Piotr Pawlicki. Wprawdzie motor odpalił i do mety dojechał, ale z racji faktu, że w momencie startu miał zgaszony motocykl został z biegu wykluczony. Świetną walkę o zwycięstwo stoczył Bewley z Jensenem. Duńczyk wyprzedził Brytyjczyka na dystansie, a następnie odpierał jego ataki.
Kolejny upadek w tym meczu miał miejsce w biegu czternastym. Na tor upadł Przemysław Pawlicki, który nie zmieścił się na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia. W powtórce bez starszego z braci, Piotr Pawlicki pokonał na trasie Bartłomieja Kowalskiego. Trzeci był Janowski. Falubaz zachował więc szansę na remis w meczu. Warunkiem była podwójna wygrana w ostatnim biegu Hampela i Jensena. Ale ze strony gospodarzy jechali Łaguta i Bewley. Liderzy Sparty „przyklepali” wygraną gospodarzy. Bieg zakończył się wygraną Sparty 4:2, bo Łaguta na dystansie uporał się z Hampelem, a Bewley z Jensenem. Wrocławianie wygrali więc 47:41.
Punkty:
Betard Sparta:
9. Tai Woffinden 4+1 (2,1,1*,0)
10. Daniel Bewley 10 (2,3,2,2,1)
11. Bartłomiej Kowalski 8+1 (w,1,2*,3,2)
12. Artiom Łaguta 14 (3,3,3,2,3)
13. Maciej Janowski 4 (1,2,d,w,1)
14. Marcel Kowolik 2+1 (2*,0,w)
15. Jakub Krawczyk 5+1 (3,1*,1)
16. Kacper Andrzejewski
NovyHotel Falubaz:
1. Jarosław Hampel 12 (3,3,3,1,2)
2. Jan Kvech 2 (0,0,0,2)
3. Rasmus Jensen 9 (1,2,3,3,0)
4. Przemysław Pawlicki 8 (3,w,2,3,w)
5. Piotr Pawlicki 7 (2,2,w,w,3)
6. Krzysztof Sadurski 3 (1,1,1)
7. Oskar Hurysz 0 (0,0,0)
8. Michał Curzytek
W kolejną niedzielę Falubaz podejmie Zoolesz GKM Grudziądz, 21 kwietnia o 19:15.
Więcej o inauguracji PGE Ekstraligi we Wrocławiu w magazynie W69 na 96FM. Program w poniedziałek o 11:15.