O 27. finale Wielkiej Orkiestry w Zielonej Górze wiemy już właściwie wszystko. Pewne szczegóły były jednak trzymane w tajemnicy do ostatniej chwili. Członkowie miejskiego sztabu liczyli bowiem na to, że zaskoczą swoimi pomysłami. Teraz mogą powiedzieć: będzie ogień!
Z nietypowym pomysłem na orkiestrową licytację znowu wyszli bowiem miejscy radni. Nagrodą dla zwycięzcy aukcji będzie… podpalenie dwóch z nich.
W tamtym roku trochę zmarzliśmy, ponieważ był specjalnie przygotowany przez straż pożarną basen z zimną wodą. Wtedy był mroźny dzień i ta woda była naprawdę chłodna. W tym roku stwierdziliśmy, że dobrze byłoby troszkę się rozgrzać. Stąd pomysł licytacji „Podpal radnego”, która będzie wiązała się z tym, że osoba, która to wylicytuje, będzie miała do wyboru dwóch radnych. Ci radni będą specjalnie ubrani, w sprzęt, który pozwoli na to, że zostaną podpaleni. Będzie na pewno efekt „wow” i coś nowego. Będziemy to licytować w okolicach godziny 20:00, kiedy jest najwięcej osób przy dużej scenie.Filip Gryko, szef zielonogórskiego sztabu WOŚP
Spokojniej będzie na małej scenie przy ratuszu, gdzie na licytacje będzie wystawionych wiele przedmiotów przygotowanych specjalnie na WOŚP. To książka autorstwa Ireny Raszki i Marii Raszki, a także rękodzieło.
Obraz namalowany przez pracownię Domu Harcerza, pracownię pani Anny Nabel-Myszkiewicz. Jest to obraz z motywem Małego Księcia. Mam też ośmiornicę – maskotkę przygotowaną przez panie, które zajmują się rękodziełem. Panie chcą pozostać anonimowe, dostarczyły nam bardzo dużo fajnych rzeczy.Agnieszka Opalińska, współorganizatorka Sceny Otwartych Serc
Ponadto na WOŚP-ową aukcję trafi elektryczna hulajnoga, na której w tegorocznym winobraniowym korowodzie jechał prezydent Janusz Kubicki.
Przypomnijmy, 27. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w tę niedzielę. Relacji z tego, co dzieje się na orkiestrowych scenach i na imprezach towarzyszących, wysłuchacie na antenie Radia Index.