Znika opcja otwierania drzwi autobusów MZK w Zielonej Górze poprzez tzw. “ciepły guzik”. Powód? Aktualna sytuacja epidemiologiczna w kraju.
Od czwartku 18 marca drzwi do miejskich autobusów będą otwierali znów kierowcy. Pasażerowie mogą więc zapomnieć o wciskaniu specjalnych piktogramów. Póki co nie wiadomo, kiedy funkcja “ciepłego guzika” powróci. Jest to zależne od liczby zachorowań na koronawirusa. Przypomnijmy – “ciepły guzik” powstał przede wszystkim po to, żeby z pojazdów nie uciekało ciepło.