Anna Maliszewska dwudziesta w pięciobojowej rywalizacji kobiet na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Lepiej spisał się w rywalizacji panów Sebastian Stasiak.
Maliszewska zaczęła od dobrego występu na szermierczej planszy, po którym była szesnasta. Po piątkowym pływaniu utrzymała to miejsce.
Niestety w jeździectwie już tak dobrze nie było. Koń Dicastino, wylosowany na olimpijski parkur nie był kompanem z gatunku tych wymarzonych. Maliszewska zanotowała 66 punktów karnych i w efekcie spadła pod koniec trzeciej dziesiątki w „generalce”.
Zielonogórzanka jak zwykle udanie spisała się w ostatniej konkurencji – biegu ze strzelaniem. Tam była jedną z najlepszych, kończąc tę konkurencję na ósmym miejscu. Pozwoliło to na awans w klasyfikacji. Maliszewska zakończyła olimpijski start na 20. miejscu.
Złoto dla Brytyjki Kate French, srebro dla Litwinki Laury Asadauskaite. Podium uzupełniła Węgierka Sarolta Kovacs.
W sobotę na starcie znów pojawili się panowie. Sebastian Stasiak z Olimpii Zielona Góra na przestrzeni całej rywalizacji prezentował równą dyspozycję, utrzymując się na początku drugiej dziesiątki. Ukończył zmagania olimpijskie na trzynastym miejscu. „Oczko” wyżej finiszował drugi z biało-czerwonych Łukasz Gutkowski.
Złoty medal znów dla Wielkiej Brytanii. Triumfował Joseph Choong, srebro zdobył Ahmed Elgendy z Egiptu, a brąz Koreańczyk Woongtae Jun.