Ponad 2500 kontroli ma za sobą Okręgowy Inspektorat Pracy w Zielonej Górze. Instytucja opublikowała sprawozdanie z działalności w minionym roku. Inspektorzy koncentrowali się na wypadkach przy pracy. Rozpatrywane były również skargi.
O rezultatach kontroli mówi Jerzy Łaboński, okręgowy inspektor pracy w Zielonej Górze.
Wypadków przy pracy zbadaliśmy w ubiegłym roku 62. W ramach rozpatrywania skarg – skarg wpłynęło 1325. Można mówić ewentualnie o tendencjach w poszczególnych elementach, czyli czego dotyczyły skargi. Od paru lat dominującą tematyką skarg jest kwestia wypłaty wynagrodzeń za pracę. Z istotnych można wymienić jeszcze kwestie nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy oraz warunków pracy.Jerzy Łaboński
Co do wypadków, kontrole wykazały, że ich przyczyną częściej są problemy organizacyjne niż techniczne.
Poprawia nam się powoli park maszynowy i bezpieczeństwo w tym zakresie. Natomiast brakuje jeszcze wyobraźni i wiedzy w zakresie bezpiecznej obsługi maszyn i urządzeń oraz przestrzegania innych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Są dwie przyczyny: i zachowania ludzkie, być może wynikające z braku odpowiedniego przeszkolenia pracowników, ale także i kwestie organizacji pracy na przykład przy wykonywaniu prac szczególnie niebezpiecznych. Są to takie prace, które wymagają stałego nadzoru, poinformowania pracowników o sposobie ich wykonywania.Jerzy Łaboński
Natomiast kontrole legalności zatrudnienia wykazały, że zdarzały się braki dokumentów potwierdzających możliwość zatrudnienia, umowy czy dokumentów pobytowych obcokrajowców.
Okręgowy Inspektorat Pracy skontrolował ponad 2 tysiące miejsc pracy. Wydał ponad 7 tysięcy decyzji – większość z nich dotyczyła zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy.