Piłkarze Lechii Zielona Góra bez punktów w meczu ze Ślęzą Wrocław. Piłkarze Andrzeja Sawickiego prowadzili po pierwszej połowie, ale w drugiej gole strzelali już tylko goście. Zielonogórzanie ulegli 1:3.
Pierwsza połowa zdecydowanie dla gospodarzy. Dobrą grę zielonogórzanie udokumentowali tuż przed przerwą, gdy gola zdobył Przemysław Mycan. Niestety, napastnik Lechii gola okupił kontuzją. Jeszcze w pierwszej połowie opuścił boisko.
Druga część meczu już tak dobra w wykonaniu gospodarzy nie była. Ślęza odważnie atakowała, raz po raz stwarzając sobie coraz groźniejsze sytuacje. W 70 minucie czerwoną kartką został ukarany Ilan Rapoport.
Zielonogórzanie, gdy grali w osłabieniu stracili trzy bramki. Najpierw wyrównał w 78 min. Tomasz Dyr. Pięć minut później prowadzenie Ślęzie dał Kornel Traczyk, a w doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Jakub Gil.
W środę Lechia zagra na wyjeździe z rezerwami Zagłębia Lubin.