ZIELONA GÓRA:

Jak jeść w święta z głową?

Czas świąteczny kojarzy nam się ze spotkaniami w rodzinnym gronie i suto zastawionym stołem. Na potrawy wigilijne czekamy często cały rok, a chwilę przed świętami zastanawiamy się, jak i co jeść.

Najważniejsze w tym czasie powinno być spędzanie czasu z bliskimi nam ludźmi i czerpanie radości z tego okresu, a nie skupianie się na świątecznym stole. Mówi Jolanta Kiżuk, dietetyk kliniczny.

Ja myślę, że tutaj trzeba by było zacząć od samego początku, czyli mniej więcej też od zakupów. Bo jeżeli kupujemy bardzo dużo różnych produktów, to w związku z tym później będziemy przygotowywać też bardzo dużo potraw. Będziemy chcieli spróbować wszystkiego, a wiadomo, że zależy też na tym, żeby to jedzenie się nie marnowało. Więc dobrze by było tutaj od samego początku zaplanować co tak naprawdę jest nam potrzebne, jakie są nasze preferencje smakowe, bo wiadomo, że nie wszyscy wszystko lubimy, nie wszystko wszystkim smakuje.

W święta najłatwiej o przejedzenie. Jolanta Kiżuk zwraca więc szczególną uwagę, aby w tym czasie nie zapominać o piciu odpowiednich ilości wody, a więc 30 ml na 1kg masy ciała.

Jeżeli już mamy taką sytuację, że przejedliśmy się, ten alkohol pojawiał się w większej ilości, wtedy proponowałabym tutaj różnego rodzaju wykorzystanie chociażby nasion z ostropestu. Można do potraw też dodawać sobie ten ostropest, ostropest plamisty mam na myśli. Można dodawać sobie babkę płesznik, można sobie przygotowywać siemię lniane – taki kisiel, żeby tutaj organizm szybciej się regenerował po spożyciu zbyt dużej ilości posiłku.

 

Ważne jest, aby w tym czasie nie zapominać o aktywności fizycznej, która nie tylko pozwoli nam się odstresować, ale i pozytywnie wpłynie na nasze trawienie. Mowa chociażby o półgodzinnych czy godzinnych spacerach w żwawszym tempie, ale warto także pamiętać o tym, że kilkudniowe odejście od codziennej diety nie zaprzepaści naszej całorocznej pracy nad stanem zdrowia.

Materiał przygotowała: Izabela Budakowska

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00