26 mandatów, w tym jeden z województwa lubuskiego – taki kapitał personalny wprowadza Nowa Lewica do nowego Sejmu.
Przedstawiciele lewej strony sceny politycznej uzyskali poparcie na poziomie ponad ośmiu procent w skali kraju. Oczekiwania były znacznie wyższe, celem był wynik dwucyfrowy. – Mimo tego jesteśmy optymistami – mówił dziś Radosław Brodzik z Nowej Lewicy.
Jesteśmy optymistami, klub jest odświeżony, doszły nowe osoby. Jestem zadowolony, bo w elektoracie 19-27 lat młodzi ludzie oddali na nas głos. To zapotrzebowanie na wartości lewicowe jest stopniowo przekazywane. Młodzi ludzie mogą skorzystać z tej narracji.
Dodajmy, że z województwa lubuskiego mandat uzyskała Anita Kucharska-Dziedzic.