W niedzielę, 20 stycznia, w hali CRS już po raz ósmy odbędą się Lubuskie Targi Ślubne. Organizatorzy chwalą się, że to największa impreza w regionie i jedna z największych w zachodniej Polsce.
DJ czy orkiestra? Jaki motyw przewodni? Wreszcie, gdzie i z jakimi atrakcjami? Młodzi, którzy zamierzają zawrzeć związek małżeński te pytania zadają sobie niejednokrotnie. W końcu ma być to najważniejszy dzień w ich życiu, w którym wszystko ma być dopięte na ostatni guzik. Jedni wolą organizację powierzyć zawodowcowi, inni z nawałem obowiązków weselnych chcą mierzyć się sami. Polskie wesela też przez lata stale się zmieniają. Pokazy barmańskie, dodatkowe atrakcje mają sprawić, że goście będą świetnie bawić się do białego rana. Czy są niezbędne? Choć nie każda z par staje do “wyścigu na atrakcje”, entuzjastów dodatkowych przyjemności weselnych też nie brakuje. Co teraz jest w modzie? O tym Leszek Masklak, organizator VIII Lubuskich Targów Ślubnych.
W hali CRS będzie można zapoznać się m.in. z ofertami dj’ów i wodzirejów, a także znaleźć fotografa i kamerzystę.
W sumie na Lubuskich Targach Ślubnych ma się pojawić ponad 100 firm z branży, która świadczy usługi dla przyszłych par młodych. Impreza w hali CRS od 11:00 do 17:00, jest biletowana.
Rozmowa z L. Masklakiem