Bezpartyjni Samorządowcy mają wiele zarzutów do zaproponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość pytań referendalnych. Bezpartyjni uważają, że zamiast skupić się na demokratycznych inicjatywach, PiS chce przedstawić swój program wyborczy. I co gorsza – referendum staje się powodem do narastającego konfliktu pomiędzy PiS, a PO.
Zaproponowane przez Prawo i Sprawiedliwość pytania dotyczą wyprzedaży majątku państwowego podmiotom zagranicznym, podniesienia wieku emerytalnego, likwidacji bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi oraz przyjęcia tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Według Bezpartyjnych – dbając o dobro Polaków – pytania referendalne powinny dotyczyć zupełnie innych kwestii.
Mówił Jakub Szczepański, wiceszef Bezpartyjnych Samorządowców w Zielonej Górze. Przypomnijmy – referendum ma się odbyć się razem z jesiennymi wyborami do parlamentu, czyli 15 października.