Poza zwycięskimi Jurkami mogliśmy jednak zobaczyć takie formację jak Hlynur i Made In China. Jeszcze przed występem zgromadzeni oczekiwali wysokiego poziomu rywalizacji. Chcieli tez śmiechu, który jest lekarstwem na wszystko i relaksu.
Każdy występ trwał około 5 min i w tym czasie wykonawcy musieli przekonać do siebie jurorów, których wybrano tuż przed występami wśród widowni. Agnieszka Litwin-Sobańska cieszyła się ze zwycięstwa i podkreśliła niezwykły klimat panujący w Gębie: – W takich miejscach ajk Gęba, która jest klubem studenckim, występuje się najlepiej. Kameralność tego miejsca i to, że ludzie są tak blisko siebie tworzy tę niezapomnianą atmosferę. Gdy widownia się śmieje, ten śmiech przenosi się na nas i wraca – powiedziała Agnieszka.
Rzeczywiście „Gęba” przez czas trwania występów dosłownie pękała w szwach. Wczorajsze eliminacje wyłoniły kabaret, który zobaczymy w czasie grudniowego Festiwalu Kabaretu. W tym roku festiwal odbędzie w dniach 3 – 6 grudnia, w nowej formule pojedynków kabaretowych.
Autor: Kinga Olewicz