Co słychać na “Kaczym Dole”? Przypomnijmy, to jedna z większych inwestycji realizowanych przez Urząd Miasta. Ma tam powstać prawdziwe centrum rozrywki dla młodzieży z placem zabaw, pumptruckiem i torem speedrowerowym.
Inwestycja właściwie jest już ukończona. Największy problem to dziś akty wandalizmu, które się zdarzają szczególnie, gdy na placu nie ma jeszcze monitoringu. O szczegółach mówi zielonogórski radny Filip Czeszyk.
Mocno ma się ku końcowi. Wykonawcy są gotowi do oddania do użytku Zależy im, aby przestrzeń została szybko odebrana. Czego tam nie wykonają, to zostanie zdewastowane, więc mam nadzieję, że z tym się już uporaliśmy, monitoring będzie tam już działał i te osoby, które próbują coś niszczyć, nie pozostaną bezkarne.
Jeśli chodzi o inwestycję, co jeszcze wymaga drobnych korekt przed oddaniem do użytku?
Był problem z nawierzchnią na torze do speedrowera. Mistrzowie z Falubazu diagnozowali już ten problem. Wykonawca otrzymał wsparcie merytoryczne i wszelkie problemy zostały już rozwiązane.
Otwarcie prawdopodobnie 4 sierpnia.