Od porażki rozpoczęli sezon Polskiej Futbol Ligi zawodnicy Watahy. Zielonogórzanie przegrali w inauguracyjnym spotkaniu u siebie z Bielawa Owls 16:29.
Spotkanie trzymało w napięciu od początku do końca, bo od pierwszych do niemal ostatnich minut wynik był na styku. Do przerwy goście prowadzili 12:8. W trzeciej kwarcie podwyższyli prowadzenie na 14:8, ale “Wilki” goniły. Na tyle skutecznie, że na początku czwartej kwarty objęły prowadzenie 16:14. Ostatnie 5 minut należało jednak do drużyny gości, którzy cieszyli się z inauguracyjnego zwycięstwa.
Myślę, że mimo porażki kibicom mogło się podobać. Dużo nauki wyciągniemy z tego spotkania. Musimy wyciągnąć wnioski. Nie zaskoczyli nas niczym. Wiedzieliśmy, że wszystko będzie grane na zawodnika nr 10, czyli na Brzozowskiego. Ma ogromne umiejętności. Marnuje się w tej lidze dziewięcioosobowej. My za rok chcemy zagrać w lidze jedenastoosobowej. Krystian Wójcik, trener Watahy Zielona Góra