Blamaż Marwis.pl Falubazu! Zielonogórzanie przegrali przy W69 z Betardem Spartą Wrocław 27:63. To szósta porażka w sezonie ekipy prowadzonej przez Piotra Żyto.
Takiego „betonu” na zielonogórskim torze i takiej porażki Falubazu nie pamiętają nawet najstarsi kibice. Bo i nie mogą pamiętać. Jak wyliczyli statystycy, zielonogórzanie ponieśli dziś najwyższą domową porażkę w swojej historii. Dawno w Zielonej Górze nie zdecydowano się też na przygotowanie tak twardej nawierzchni. Na torze o takiej charakterystyce goście czuli się od samego początku wyśmienicie. Jeśli nie wygrali startów, to często z łatwością wyprzedzali zielonogórzan na dystansie.
Już po pierwszej serii startów wrocławianie prowadzili 19:5, po kolejnej losy spotkania były już właściwie rozstrzygnięte. Po siódmym biegu zielonogórzanie przegrywali różnicą 20 punktów.
W zespole gospodarzy na wyróżnienie zasługuje Mateusz Tonder. Wracający po kontuzji do ścigania 22-latek zdołał wygrać dwa wyścigi i kończył spotkanie z 9 punktami z bonusem, w sześciu występach. Indywidualnie bieg zdołał jeszcze wygrać w drużynie gospodarzy jedynie Piotr Protasiewicz. Falubaz ani razu nie zdołał zwyciężyć drużynowo. W szeregach „Spartan” komplet z bonusem zapisał na swoim koncie Daniel Bewley.
Za tydzień ostatni w tabeli PGE Ekstraligi zielonogórzanie będą podejmować Apatora Toruń.