Październikowa sesja rady miasta jest ostatnim posiedzeniem radnych obecnej kadencji. Ich mandaty wygasną 16 listopada. Pora więc podsumować dotychczasowe działania. Czego udało się dokonać, a które sprawy pozostały niedokończone?
O zdanie pytaliśmy przedstawicieli poszczególnych klubów w radzie miasta. Marcin Pabierowski z Platformy Obywatelskiej uważa, że z punktu widzenia PO najważniejsza była uchwała krajobrazowa i program dofinansowania do wymiany pieców. A co zaniedbano?
Wiele osiągnięć miasta i radnych wymienił Tomasz Nesterowicz. To przede wszystkim rozbudowa hospicjum i pomysł wprowadzenia rowerów miejskich. Po części za sukces uznaje też to, że jego pomysły, wcześniej odrzucane, wzbudziły zainteresowanie rady pod koniec kadencji.
Podobnie jest z projektem programu in vitro dla zielonogórzan, który ostatecznie trafił na sesję rady miasta (sam radny SLD zabiegał o taki program 2 lata).
Jednoznacznym minusem jest natomiast kwestia inwestycji – Nesterowicz twierdzi, że zamiast na nich, miasto skupiło się na wydawaniu środków unijnych. Wątpi również w to, że kolejna kadencja rady miasta upora się ze sprawami, które pozostały nierozwiązane. Jako osoba, która nadal będzie zasiadać w radzie, podejmie jednak ten wysiłek.
Poniżej wypowiedzi pozostałych radnych.
Paweł Wysocki, radny klubu Zielona Razem
Kazimierz Łatwiński, radny klubu Prawa i Sprawiedliwości