Dziś 11 sierpnia, czyli Dzień Konserwatora Zabytków. Misją osób zajmujących się renowacją jest przede wszystkim ochrona i rewitalizacja dzieł sztuki oraz zabytkowych obiektów. Z okazji tego dnia sprawdziliśmy, ile reliktów jest w naszym mieście.
Jak przyznaje Izabela Ciesielska, miejski konserwator zabytków, w momencie połączenia miasta z gminą w 2015 roku liczba pomników kultury w Zielonej Górze wzrosła.
Na terenie Zielonej Góry mamy sporo zabytków. W tej chwili będziemy mieć około 4 tysięcy zabytków. W tym będą to zabytki wpisane do rejestru, których jest mniej więcej koło 600 i zabytki ujęte w gminnej rewidenci zabytków, które podlegają takiej troszeczkę mniejszej ochronie, bo wtedy ochronie podlega forma zewnętrzna i bryła tego budynku. A jak budynek jest wpisany do rejestru, to ochronie podlega wszystko – od piwnic po strych.
Aby budynek został wpisany do rejestru musi posiadać walory zabytkowe – wartość artystyczną, historyczną i naukową. Izabela Ciesielska zwraca także uwagę, że w naszym mieście regularnie rewitalizowane są elewacje kamienic i klatki schodowe. Takie można podziwiać chociażby na Placu Pocztowym czy na ulicy Żeromskiego.
Takie obiekty jak obiekty rezydencjonalne, one się wtedy nadają do części reprezentacyjnej – do pokazania, do zwiedzania jak najbardziej. U nas kamienice są takiego typu niekoniecznie do zwiedzania. Można sobie zwiedzić klatki schodowe jak wspólnota na przykład zrobi remont. Wejść na taka klatkę, zobaczyć jakie polichromie udało się odsłonić, że te klatki były kiedyś bardzo kolorowe, polichromowane, a niekoniecznie pomalowane jakąś szaro-zieloną lamperią jak jest w tej chwili. Że schody miały inny kolor, że mogły być różnobarwne i że klatka też może zachwycać swoim wyglądem.
Co ważne – miasto każdego roku przeznacza około miliona złotych na renowację kolejnych kamienic. W tym roku dzięki dofinansowaniu dawny blask odzyskają między innymi elewacje w mieście czy organy piszczałkowe w Zatoniu.
Materiał przygotowała Izabela Budakowska.