KOSZYKÓWKA:WAŻNEZIELONA GÓRA:

Kosz ponad politycznymi podziałami. Są pieniądze na zdjęcie „banów”

Mianem restrukturyzacji określił działania mające na celu uratować koszykarski Zastal Sławomir Kotylak. Radny miejski z ramienia Platformy Obywatelskiej jest zaangażowany ze strony urzędu marszałkowskiego w prace, które mają pomóc klubowi ujrzeć światełko w tunelu. Mowa o ratunku zarówno sportowym, jak i przede wszystkim finansowym.

Kotylak mówił w Radiu Index, jak ma wyglądać najbliższa przyszłość pięciokrotnego mistrza Polski. Po pierwsze spłacenie należności, przez które Zastal nie może kontraktować zawodników spoza polskiej ligi.

Cieszę się tutaj bardzo, ponieważ wspólnymi siłami udało nam się uzyskać finansowanie ze źródeł zewnętrznych, nie od samorządów. Nie wiem czy ci przedsiębiorcy sobie życzą, by ich wymieniać, ale są tacy, którzy od prośby, do realizacji bardzo szybko podjęli działania. Trwają już ostateczne kwestie związane z podpisaniem umów i przelewem środków m.in. do FIBA, aby jak najszybciej zdjąć te “bany”. Aby trener Dedek mógł wzmocnić klub, bo wszyscy wiedzą, że drużyna nie jest w chwili obecnej funkcjonować na poziomie ekstraklasy i groziłby nam spadek.

Trener poszukuje nowych zawodników na rynku. Ponadto w sobotę doszło do spotkania z obecnymi zawodnikami, których podczas treningu poinformowano o bieżącej sytuacji i najbliższej przyszłości.

Kotylak powiedział też, że praca na rzecz uratowania koszykówki w mieście toczy się ponad politycznymi podziałami.

Ponieważ współpracujemy klubem i z miastem, umówiliśmy się, że nie będziemy poruszali kwestii politycznych, jeśli chodzi o ratowanie klubu. W tej jednej materii istnieje totalne zawieszenie broni politycznej. Zastal z tej walki został wyłączony. I to był warunek obu stron.

Przypomnijmy, że w miniony piątek walne zgromadzenie koszykarskiej spółki zdecydowało o emisji akcji w wysokości 2 mln zł, które mają się stać własnością obu urzędów – miasta i marszałkowskiego.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00