Miała być jajecznica, ale będzie makaron. W roli nawijającego, gotującego prezydent Janusz Kubicki. W roli konsumującego? Każdy mieszkaniec Zielonej Góry, który zajrzy do restauracji Casa Mia, a w roli korzystających również zwierzęta z zielonogórskiego schroniska.
To nic innego, jak finał akcji wylicytowanej podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Swoje kulinarne usługi zaoferował włodarz miasta. Za 3001 zł prezydenta do garów zagoni Marcin Polakiewicz, właściciel restauracji Casa Mia. I to już dziś.
Akcja ma dalszy, charytatywny ciąg. Część pieniędzy zebranych podczas dzisiejszego kulinarnego wydarzenia zasili zielonogórskie schronisko dla zwierząt.
Początek wydarzenia o godzinie 14:00. Do spaghetti serwowana będzie też muzyka włoska w wykonaniu Magdaleny Janickiej i Roberta Wojciechowskiego.