Janusz Kubicki w programie Prezydent na 96 FM wyjaśniał ostatnio, dlaczego zdecydował się ponownie zatrudnić na stanowisku wiceprezydenta Krzysztofa Kaliszuka.
Gospodarz miasta został zapytany o to, czy wzmożone kontrole CBA mają jakieś drugie dno. Prezydent Zielonej Góry od dłuższego czasu krytycznie wypowiada się o rządach Prawa i Sprawiedliwości.
– Ja się nie doszukuję drugiego dnia. Jak pan sobie otworzy gazetę i zobaczy, że samorządowcy są prześwietlani przez CBA na każdą możliwą okoliczność, to chyba nie jest drugie dno, to jest pierwsze dno. Ktoś podjął decyzję, że będzie walczył w ten sposób z samorządami – powiedział Janusz Kubicki.
Gospodarz miasta przyznał, że nie miał wątpliwości, czy ponownie zatrudnić swojego zastępcę. Prezydent Zielonej Góry kolejny raz wyraził słowa dezaprobaty pod adresem rządu.
– Pan Kaliszuk ponosi konsekwencje swojego zaangażowania nie tylko w działalność urzędu, ale również działalność społeczną. Można by długo dyskutować, ja zawsze chętnych odsyłam do Ucha Prezesa. Można zobaczyć, jak funkcjonuje polskie państwo. Ono chyba tak naprawdę funkcjonuje i to nie jest kabaret, tylko realny opis sytuacji jak wygląda w tej chwili Polska. Działań, które są niezgodne z prawem, łamaniem konstytucji, mógłbym wymieniać pewnie przez godzinę. Wolę nie mówić, bo nie lubię wielkiej polityki. Dla mnie ważne jest miasto i jego rozwój – zakończył Kubicki.
Więcej na ten temat w całym programie Prezydent na 96 FM. Audycja w każdą środę o 12:30. Pytania możecie wysyłać na adres: Prezydent@wZielonej.pl. W trakcie programu możecie pytać na Facebooku Akademickiego Radia Index, pisząc w komentarzach pod transmisją wideo, a także dzwoniąc do studia: 68 326 96 96.