Prace, które Kamila Mankus zaprezentuje już 15 lipca w galerii BWA są tworzone w specjalnym, wymyślonym przez nią stylu. Jakim? – To jest takie działanie w technice pomiędzy malarstwem a płaskorzeźbą. Taka moja własna, wymyślona technika, która pozwala mi wyrażać się w swoich poglądach na różne tematy.
Temat przewodni jej prac związany jest z konsumpcjonizmem i krytyką działań reklamowych firm odzieżowych. Skąd zatem tytuł wystawy Feeling Good? Artystka postanowiła zawrzeć w swoich pracach pewne przesłanie. – Zastanawiałam się w ogóle czy chodzi tutaj o looking good czy feeling good? Tak naprawdę chodzi o feeling good, czuć się dobrze we własnym ciele, we własnej skórze, a jednocześnie czujemy się dobrze w ubraniu, które ubieramy. To taka nasza druga skóra i bardzo dużo od niej uzależniamy. To jest takie coś co nas maskuje i jednocześnie mamy w tym się dobrze czuć – wyjaśnia autorka.
Przy tworzeniu swoich prac Kamila często używa niestandardowych materiałów. – Dosłownie korzystam z ubrań, z garderoby, w dużym stopniu z kobiecej bielizny. Pozwala mi to pokazać cielesność w ciekawy sposób – dodaje.
Wernisaż wystawy Feeling Good już 15 lipca, wstęp na niego jest bezpłatny, a sama wystawa potrwa do 31 lipca.
Autor: Daria Kubasiewicz