Rozmawialiśmy między innymi o pomyśle zielonogórskiego magistratu, który rozdał mieszkańcom tej części miasta kwiaty. Niektórzy z nich nie zgodzili się na ich przyjęcie. Łukasz Woźnicki twierdzi, że kwiaty powinny być tylko dodatkiem planu ożywienia starówki. – Ja bym nie przeceniał roli tych kwiatów. One sprawią, że rynek będzie wyglądał ładniej, to jest już pomysł sprawdzony w naszym województwie, ale czy to będzie miało wielki wpływ na ożywienie deptaka? Niekoniecznie – uważa dziennikarz Gazety Wyborczej.
Zielonogórskiemu deptakowi chcieli pomóc też radni, którzy zaprezentowali wyniki specjalnej ankiety, dzięki której dowiedzieliśmy się co trzeba zmienić na starówce. – Ta ankieta zdiagnozowała problem, ale z drugiej strony nie powiedziała nam nic nowego. Potrzeba przede wszystkim imprez kulturalnych, centru musi żyć – przypomina Łukasz.
Zielonogórskiemu deptakowi chcieli pomóc też radni, którzy zaprezentowali wyniki specjalnej ankiety, dzięki której dowiedzieliśmy się co trzeba zmienić na starówce. – Ta ankieta zdiagnozowała problem, ale z drugiej strony nie powiedziała nam nic nowego. Potrzeba przede wszystkim imprez kulturalnych, centru musi żyć – przypomina Łukasz.
Także manager deptaka z partnerskiego miasta Helmond w Holandii miała dla naszych urzędników i przedsiębiorców kilka rad. Wśród nich opodatkowanie reklam w centrum miasta. Stawka byłaby zależna od powierzchni reklamy. – Pomysł opodatkowania szyldów jest ciekawy, ponieważ w ten sposób można zdobyć pieniądze na organizowanie imprez kulturalnych w centrum naszego miasta – zauważą dziennikarz Gazety.
Całość programu znajdziecie poniżej, a powtórka audycji na antenie Radia Index już dzisiaj o godzinie 18:30.
Autor: Karol Tokarczyk