Marek Pakoński z Gazety Lubuskiej powiedział, że mieszkańcy Zielonej Góry chwytają się różnych sposobów na ochłodę. – Co jakiś czas czytam, okropnym jest wchodzenie do fontanny, że tam są bakterie i grzyby. Tymczasem w innych krajach to jest zupełnie normalne – wyjaśnia dziennikarz Lubuskiej.
Nasz gość odniósł się także do sprawy remontu ulicy wrocławskiej. – Ludzie mają to do siebie, że prawie zawsze narzekają – twierdzi dziennikarz Gazety Lubuskiej. – Mówi się, że można remontować w nocy. To zwiększa koszty, a i tak wywołuje protesty ludzi, bo jest za głośno.
W Kwadransie Zielonogórskim rozmawialiśmy też o remoncie wieżowca przy ulicy Szafrana. Marek Pakoński przypomina, że w zachodniej europie rządy i instytucje wspierają pomoc dla zwierząt. – Zamiast ganiać z packami i smarować się jakimiś chemikaliami władze wspierają hodowle nietoperzy, które zjadają owady. U nas jeszcze trzeba na to poczekać.
Autor: Karol Tokarczyk