Enea Zastal BC bez szans w konfrontacji z czołową ekipą ligi VTB. Zielonogórzanie przegrali z euroligowym Zenitem Sankt Petersburg 52:79.
Sam Jordan Loyd rzucił więcej “trójek” na początku pierwszej kwarty niż cała ekipa zielonogórzan przez 40 minut. Mistrz NBA z Toronto Raptors otworzył strzelecką serię, trafiając cztery “trójki” na początku meczu. Zielonogórzanie dla porównania trzy celne rzuty z dystansu oddali przez całe spotkanie.
Goście zaczęli od “trójek”, ale później do szerokiego harmonogramu zagrań dołożyli też dobrą grę pod koszem. Regularni byli do bólu. W każdej z trzech kwart notowali po 21 punktów i po każdej kwarcie sukcesywnie powiększali przewagę. Z regularności wyłamali się dopiero w czwartej odsłonie, ale wtedy mecz był już rozstrzygnięty, a i czwartą kwartę do kompletu też wygrali koszykarze z Sankt Petersburga.
Błyszczał wspomniany Loyd, w całym mecz 21 punktów, w tym pięć “trójek”. W Zastalu najwięcej 11 punktów zdobył Tony Meier. Bliski double-double był Dragan Apić. Serb miał aż 13 zbiórek i 9 punktów. Jego rodak Nemanja Nenadić odpoczywał. Ma uraz nadgarstka, ponadto na uraz kostki narzekał po meczu Andy Mazurczak.
A już w czwartek Suzuki Puchar Polski. Zielonogórzanie w ćwierćfinale zagrają z gospodarzem Polskim Cukrem Pszczółką Startem Lublin.