Na pomysł, aby promować czytelnictwo w ruchu, wpadł Miejski Zakład Komunikacji. Co pewien czas w jednym z autobusów książki „podróżują” razem z pasażerami. Być może doczekamy się też stałego punktu, w którym będziemy mogli coś przeczytać.
Od dwóch lat MZK prowadzi akcję „Podróże z książką”. Udostępnia literaturę, po którą pasażerowie sięgają w czasie jazdy autobusem. Inicjatywa będzie kontynuowana już w przyszłym tygodniu.
Spodziewaliśmy się, że książki będą znikać bezpowrotnie – przyznaje dyrektor MZK. Zachęca jednak do tego, by potraktować akcję jako wymianę: pozostawić własne egzemplarze w autobusie, punkcie MZK przy Kupieckiej lub w tymczasowym Centrum Obsługi Klienta naprzeciwko dworca PKP.
To nie jedyna atrakcja dla czytelników. Biblioteka wojewódzka w Zielonej Górze chce uruchomić punkt biblioteczny na terenie przyszłego Centrum Przesiadkowego.
Pomysł spodobał się Miejskiemu Zakładowi Komunikacji. Trwają rozmowy z wykonawcą budowy i biblioteką na temat lokalizacji punktu. Pozytywnie nastawieni są również podróżni.
– Myślę, że jest to bardzo dobry pomysł. Ciężko jest na niektórych stacjach w Polsce znaleźć taki punkt, gdzie możnaby spokojnie oczekiwać na pociąg.
– Jeśli ktoś podróżuje pociągiem, to jak najbardziej. Nie zetknąłem się z takimi punktami, może są. Czytam raczej codzienną prasę.
O książkach i rozwoju biblioteki możecie też usłyszeć w rozmowie Tomasza Misiaka z drem Andrzejem Buckiem.