– Siedem, osiem lat temu rozmawialiśmy na temat tego, czy Lumel przeżyje. Byliśmy z panem Materną w Warszawie, rozmawialiśmy, jak zabezpieczyć jego przyszłość – przypomniał prezydent Janusz Kubicki. Dziś znany na świecie producent aparatury pomiarowej jest o nią spokojny i przedstawia plany na rozwój.
Powstanie ekologicznej, innowacyjnej fabryki Lumel zapowiadał już kilka lat temu. Będzie ona mieścić się naprzeciwko zakładu Lumel Alucast na terenie Strefy Aktywności Gospodarczej, czyli tzw. Spalonym Lesie.
Będzie tam około 6 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni i około 150 miejsc pracy. Bardzo ciekawą i innowacyjną rzeczą jest to, że obok zakładu będziemy mieć Lumel Arenę – multisportowy obiekt dla pracowników, boiska do koszykówki, tenisa. Chcemy rozpocząć naszą inwestycję tak szybko, jak to możliwe i zakończyć ją w roku 2019.Dinesh Musalekar, prezes Lumelu SA
Lumel Arena będzie liczyć ponad 1200 metrów kwadratowych. W budynku produkcyjno-biurowym o powierzchni ponad 4 tysięcy metrów kwadratowych pojawi się z kolei centrum badawczo-rozwojowe.
To bardzo ważne, ponieważ Lumel to tak naprawdę dwie firmy. Jest Lumel, który zajmuje się bezpośrednio elementami związanymi z elektroniką i Lumel Alucast, który zajmuje się odlewami. Zostały rozdzielone, ponieważ to są jednak różne profile działalności. Mam nadzieję, że jak będą kolejne dni otwarte w Lumelu, zobaczycie państwo, jak Lumel się zmienił. W sensie technologicznym, jak wygląda dział badawczo-rozwojowy. Kiedyś miałem okazję zwiedzać fabrykę. Pan prezes mówił, do jakich modeli samochodów produkuje się odlewy. Reprezentowane są światowe marki.Janusz Kubicki
Na 150 wolnych stanowiskach, które pojawią się w nowszej części fabryki, firma chce zatrudnić m.in. konstruktorów, programistów i operatorów linii montażu.
Wartość inwestycji w pomieszczenia produkcyjne i rekreacyjne wynosi 30 milionów złotych.
