– To szaleństwo się nie kończy – mówi Marcin Oleksy, zdobywca nagrody im. Ferenca Puskasa, nagrody FIFA, za najładniejszą bramkę 2022 roku.
Kilka dni temu minął rok od bramki, która zmieniła życie ampfutbolisty, który wywodzi się z naszego regionu. Oleksy podkreśla, że zainteresowanie jego osobą, które eksplodowało po gali w Paryżu nie spada.
To szaleństwo trwa. Z jednej strony fajnie, z drugiej strony ciężko, bo cały czas w rozjazdach, a do tego kontuzja. Czasu jest naprawdę mało. Jutro zostałem zaproszony na obchody niepodległościowe do Warszawy, dostanę też odznaczenie od prezydenta Andrzeja Dudy. Auto mam od początku kwietnia i zrobiłem nim 50 tys. km.
Oleksy przyznaje, że chętnie wybrałby się na jakiś mecz piłkarski na południu naszego regionu. Szczególnie mocno trzyma kciuki za Odrę Bytom Odrzański, Czarnych Rudno oraz za Koronę Kożuchów, którą od niedawna prowadzi Wojciech Sawicki, brat trenera Lechii.
Może i w tabelę nie zaglądam, ale sprawdzam wyniki. Szczególnie interesuję się Koroną Kożuchów, do której dołączył brat Andrzeja Wojtek. Z Wojtkiem rozegrałem wiele meczów, to mój bardzo dobry kolega. Oglądam też okręgówkę i patrzę jak radzą sobie Czarni Rudno. Patrzę też, jak idzie Odrze Bytom Odrzański w III lidze. Piotrek jest fajnym człowiekiem i fajnym prezesem, który to wszystko fajnie poukładał.
Cała rozmowa w programie Piłkarska Zielona Góra z Marcinem Oleksym do zobaczenia na wZielonej.pl.