23 listopada, o 18:00 w Hotelu Ruben odbędzie się spotkanie z kandydatami na wolontariuszy do Fundacji „Mam marzenie”.
To fundacja, która działa od pół wieku na świecie, a w Polsce od 20 lat. W Zielonej Górze jest trzech wolontariuszy. Na czym polega działalność fundacji? O tym Joanna Szczegóła, zaangażowana w tę działalność.
Zaczynamy od tego, że spotykamy się z marzycielem. Marzycielami są dzieci do 18. roku życia w chorobach, które zagrażają ich życiu. Spotykamy się na tzw. “odkrycie marzenia”. Marzyciel mówi, o czym marzy. W tym momencie rusza lawina, bo robimy wszystko, żeby to marzenie spełnić.
Jak się okazuje marzenia są różne.
Mieliśmy skok ze spadochronem. Nasz marzyciel wymarzył, że chce poczuć się jak na teledysku. Jedna z naszych marzycielek wymarzyła sobie, żeby spotkać się z Bedoesem. On przyjechał do niej na obiad. Najczęstsze marzenia dotyczą laptopa, tabletu. To materialne narzędzie, które służy dziecku przebywającemu w szpitalu do kontaktu.
Rolą wolontariuszy jest m.in. znalezienie darczyńców, którzy marzenia podopiecznych fundacji pomogą zrealizować. Więcej o tym w całej rozmowie, która do zobaczenia na wZielonej.pl.