– Odnośnie takiego aspektu duchowego, myślę, że jest to taki element mobilizujący. No nie tylko takie liczenie tylko na Bożą pomoc. Jeżeli ktoś się uczył to Pan Bóg ten wysiłek pobłogosławi. Ale nawet taki aspekt typowo społeczny bycia razem – wyjaśnia ksiądz Jerzy Filipkowski.
Adrianna Markowska, jest maturzystką i wybiera się na pielgrzymkę. Dla niej jest to jedna z ostatnich okazji, aby spędzić czas wspólnie ze znajomymi z klasy. – Na pielgrzymkę jadę z przeświadczeniem, że Pan Bóg mi trochę pomoże. Oczywiście przygotowałam się sama do matury, ostra nauka, ale mam nadzieję, że iskierka z nieba mi pomoże. Myślę , że znajdzie się czas i na gorliwą naukę i na spędzenie czasu z moją ukochaną klasą. To są nasze ostatnie dni razem i myślę, że to będzie fajnie spędzony czas – zdradza maturzystka.
Zielonogórscy abiturienci wyruszają w godzinach wieczornych.
Autor: kt