Dorota Leligdowicz – artystka, podróżniczka, pisarka i fotograf, któregoś dnia postanowiła spakować plecak i wyjechać w świat. Trafiła na Mauritius i tak rozpoczęła się jej niezwykła wędrówka, którą uwieczniła na fotografii, a te już od poniedziałku będzie można podziwiać w mediatece Góra Mediów w bibliotece Norwida.
Biała kobieta samotnie przemierzająca Mauritius – brzmi niemożliwie? A jednak! Dorota Leligdowicz dokonała wielu rzeczy, wydawać się mogło, niemożliwych. Nie znając języka, nie mając przewodnika postanowiła zamieszkać w tym egzotycznym kraju i odkryć jego magię po swojemu. – Jak to jest samotnie wędrować całymi dniami pośród łanów trzciny cukrowej, ścieżkami lasów deszczowych, alejami czerwonych drzew flamboyant oraz drogami bez pobocza? Jak to jest zachwycić się zapachem kwiatów frangipani przy szosie prowadzącej do ziemi 7 kolorów i rezerwatu drzewa hebanowego oaz w drodze na najwyższy szczyt Piton de la Petite, by jednym spojrzeniem ogarnąć całą wyspę ? – pytają organizatorzy i zdradzają, że odpowiedzi na te i wiele innych pytań pojawią się na wernisażu wystawy, gdzie oprócz podziwiania fotografii będzie można porozmawiać z ich autorką.
Wernisaż odbędzie się 9 września o godz. 17.00 w galerii „Na Górze” w mediatece Góra Mediów (al. Wojska Polskiego 9). Spotkanie zawiera w sobie elementy happeningu żywej książki ze słodkościami na urodzinowym stole. Wystawa trwa do końca miesiąca.