Dwa miesiące pozostały do startu żużlowego sezonu. Stelmet Falubaz szykuje się do jazdy na zapleczu PGE Ekstraligi, a na stadionie najbliższe prace skrojone będą już pod powrót do elity.
W ostatnim czasie przy W69 częściowo wymieniano bandy. To akurat wytyczne na I ligę. O szczegółach mówi Robert Jagiełowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze.
W ubiegłym tygodniu został spełniony pierwszy z wymogów, który akurat jest na I ligę. Musieliśmy wymienić sporą część band, tych na prostych. To już nie jest sama deska, ma większą amortyzację. Łuki pozostały bez zmian, na prostej trzeba było dołożyć kilka elementów.
Bandy kosztowały ponad 100 tys. zł. To jednak nie koniec, bo miasto szykuje się także na kolejną inwestycję. Mowa o odwodnieniu liniowym, choć to wymóg na PGE Ekstraligę. W tym tygodniu magistrat poznał oferty. Mówi Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.
Nie musi być akurat przed rozpoczęciem sezonu, w naszym przypadku chodzi o to, żeby zrobić to w tym roku. Nie uciekniemy od tego. Na stadion jest jeszcze dużo do zrobienia i kolejne inwestycje też nas czekają. Wierzę w to, że damy sobie ze wszystkim radę. Jest to oczywiście uzależnione od stanu finansów miasta.
Odwodnienie liniowe w Zielonej Górze pochłonie prawie 2 mln zł.