To już osiemnasta doba ciężkiej pracy strażaków przy ulicy Zakładowej w Przylepie. Czas więc na pierwsze podsumowania. Najpierw prowadzone były działania gaśnicze, następnie strażacy zabezpieczali teren na wypadek ponownego rozpalenia. Cały czas prowadzone były też pomiary atmosfery – ukierunkowane na bezpieczną działalność pracy strażaków i innych służb bezpieczeństwa oraz mieszkańców.
Na barkach strażaków leżało i cały czas leży także usuwanie zagrożeń związanych z ochroną środowiska.
Mówił nadbryg. Patryk Maruszak, Lubuski Komendant Wojewódzki PSP. Szef lubuskich strażaków odniósł się także do politycznych przepychanek oraz medialnych doniesień o problemach zdrowotnych osób, które przy pożarze w Przylepie pracowały.
Chodzi przede wszystkim o otarcia – mówił Maruszak. Szef lubuskich strażaków podkreślił również, że tylko od 2015 roku na terenie województwa lubuskiego doszło do 26 podobnych pożarów, jak ten w Przylepie.