ZIELONA GÓRA:

Nadbryg. Maruszak: Nie stwierdziliśmy żadnego zagrożenia życia i zdrowia wśród osób pracujących przy pożarze

To już osiemnasta doba ciężkiej pracy strażaków przy ulicy Zakładowej w Przylepie. Czas więc na pierwsze podsumowania. Najpierw prowadzone były działania gaśnicze, następnie strażacy zabezpieczali teren na wypadek ponownego rozpalenia. Cały czas prowadzone były też pomiary atmosfery – ukierunkowane  na bezpieczną działalność pracy strażaków i innych służb bezpieczeństwa oraz mieszkańców. 

Na barkach strażaków leżało i cały czas leży także usuwanie zagrożeń związanych z ochroną środowiska.

Wspólnie z wojewódzkim inspektorem ochrony środowiska prowadziliśmy działania chociażby uszczelniające wyciekanie tych substancji pogaśniczych poza teren strefy. Obecnie wypompowujemy te wody, substancje. Wszystko to jest pod naszym nadzorem wywożone do utylizacji. 

Mówił nadbryg. Patryk Maruszak, Lubuski Komendant Wojewódzki PSP. Szef lubuskich strażaków odniósł się także do politycznych przepychanek oraz medialnych doniesień o problemach zdrowotnych osób, które przy pożarze w Przylepie pracowały.

Nie prowadzi się dobrze działań, kiedy zbyt szybko są komentarze. Przeszkadza nam to w działaniu, w skutecznym dążeniu do celu.  Na komentarze przyjdzie pora. Do czasu zakończenia działań gaśniczych i przez 28 kolejnych godzin, nie stwierdziliśmy żadnego przypadku zagrożenia życia czy zdrowia wśród strażaków lub innych osób, pracujących przy pożarze. Później proceduralnie zostało zgłoszonych kilka przypadków, nie zagrażają one jednak zdrowiu. 

Chodzi przede wszystkim o otarcia – mówił Maruszak. Szef lubuskich strażaków podkreślił również, że tylko od 2015 roku na terenie województwa lubuskiego doszło do 26 podobnych pożarów, jak ten w Przylepie.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00