ZIELONA GÓRA:

Najdłuższy list do Mikołaja powstaje w Zielonej Górze. By spełnić marzenie o boisku

W kinach triumfy święci trzecia część „Listów do M.”. Tymczasem własny rekord chcą mieć na koncie dzieci. Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze w Zielonej Górze biorą udział w akcji „Piszemy do Mikołaja”.

Dzięki niej jedno marzenie podopiecznych już się spełniło. Rezultatem zeszłorocznej akcji było postawienie siłowni. Młodsi i starsi wychowankowie chcą, aby obiektów sportowych w placówkach przybywało.

Dzisiaj mówimy o boisku. Mamy różne pomysły, ale przede wszystkim pomysłem jest pisanie listów – kolejna akcja „Piszemy do Mikołaja”. Po to, żeby ludzie pisali te listy razem z nami, z naszymi dziećmi, młodzieżą, dorosłymi. To jest właśnie akcja, w której chcemy się pokazać, powiedzieć, że chcemy mieć to boisko na swoim terenie. Im więcej życzeń, im więcej ludzi się przyłączy, tym większą mamy szansę pobić rekord Guinessa.Marzena Pawlinow

Każdy może dołączyć trzy życzenia. Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze przekażą je razem z listem do Laponii – krainy Świętego Mikołaja.

Dlaczego akurat trzy, a nie dwa albo pięć? Liczba życzeń wynika z warunków, jakie stawia Guiness. Rekord Guinessa w najdłuższym liście do Świętego Mikołaja mówi o tym, że muszą to być trzy życzenia od jednej osoby. Ten list na koniec w całości drukujemy i wysyłamy faktycznie do Laponii.Daniel Haremza

Swoimi marzeniami możecie się podzielić na stronie piszemydomikolaja.pl. W momencie pisania tego tekstu akcja miała 1221 uczestników, co daje 3663 życzeń. Za ich sprawą rzeczywistością stanie się to najważniejsze marzenie – boisko dla dzieci! Zbieranie życzeń potrwa do północy 6 grudnia.

Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze można również wspierać na co dzień. Mile widziane są dary rzeczowe, jak odzież czy artykuły higieniczne. O formach pomocy dowiecie się z całości rozmowy.

Godzina Rektorska – Daniel Haremza, Marzena Pawlinow

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00