Powracamy do sukcesu Natalii Kochańskiej. Zawodniczka Gwardii Zielona Góra wspólnie z koleżankami z reprezentacji Polski zdobyła złoty medal podczas strzeleckiego Pucharu Świata.
Gwardzistka sukces osiągnęła w New Delhi wspólnie z koleżankami Anetą Stankiewicz i Aleksandrą Szutko w konkurencji karabinu 3 x40. Wcześniej nasza kadra sięgnęła po brązowy medal w konkurencji strzelanie z karabinu pneumatycznego. Nam opowiada o swoich wrażeniach.
Szczerze powiedziawszy nie jechałyśmy z taką myślą, że możemy przywieźć medal, a udało się dwa. Aneta dorzuciła jeszcze jeden indywidualnie. To duża motywacja. Idealnie się rozpędzamy do mistrzostw Europy. To będzie ostatnia możliwość awansu na igrzyska olimpijskie.
Kochańska – tak jak mówiła – szykuje się teraz do majowych mistrzostw Europy, które odbędą się w Chorwacji. Jak ocenia swoje szanse w kontekście nominacji olimpijskiej?
Tylko mistrzostwa Europy zostały. Tam mamy dwie konkurencje: karabin pneumatyczny i trzy postawy. Jakie mam szanse? Jeśli zrobię wszystko, co potrafię, to są szanse. Nie potrafię powiedzieć, jakie one będą, jaka będzie strzelnica. itd. Nie oceniam tego. Chcę się dobrze przygotować i wywalczyć jak najwyższe miejsce. Kwalifikacja będzie jedynie skutkiem.
Dodajmy, że igrzyska olimpijskie w Tokio odbędą się na przełomie na lipca i sierpnia.