Praca z uczniami, a jednocześnie stałe podnoszenie swoich kwalifikacji to niełatwe zadanie. Co roku przybywa jednak nauczycieli, którzy zdobywają kolejne stopnie kariery. W zielonogórskim Domu Harcerza wręczone zostały akty nadania awansu dla nowych nauczycieli mianowanych.
Nauczyciel mianowany to przedostatni stopień w hierarchii zawodowej.
Nauczyciel zaczyna jako stażysta, potem jest nauczycielem kontraktowym, a kolejny stopień awansu zawodowego to nauczyciel mianowany. Potem zostaje już tylko dyplomowany. Nauczyciel staje przed komisją egzaminacyjną. Po pierwsze musi wykazać, co zrobił przez cały okres stażu. Potem odpowiada na pytania komisji egzaminacyjnej. Komisja ma prawo dać od 0 do 10 punktów. Jeśli średnia ocena to 7 albo powyżej, dopiero wtedy nauczyciel uzyskuje stopień nauczyciela mianowanego.Lidia Gryko, zastępca naczelnika Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Urzędu Miasta
Awans na pewno potwierdza większe doświadczenie, ale i narzuca więcej obowiązków. Pedagog musi na przykład zaplanować, w jaki sposób chce uczyć dzieci i młodzież i jak sam chce się rozwijać. Wzrasta też jego wynagrodzenie.
Wiem, że wynagrodzenie na pewno wzrośnie, ale tak naprawdę ważne jest to, że zdobyłam więcej doświadczeń. Myślę, że już jest to jakiś kroczek do przodu. Można już samodzielnie działać, ale to nie oznacza, że jest to koniec rozwoju.Patrycja Chmielewska, Miejskie Przedszkole nr 7 w Zielonej Górze
Nauczycielami mianowanymi zostają osoby, które wyboru tej drogi zawodowej dokonały świadomie – mówi Wioleta Haręźlak, dyrektor Departamentu Edukacji i Spraw Społecznych Urzędu Miasta.
To znaczy, że chce być w tym zawodzie, że zawód, który wybrał w momencie, kiedy zaczął studia, jest tym, w którym chce się realizować i spełniać. Dlatego też chcemy w szczególny sposób uhonorować nauczycieli i powiedzieć im, że trzymamy za nich kciuki.Wioleta Haręźlak
Awanse na stopień nauczyciela mianowanego odebrały 42 osoby.
