Nauczyciele – również ci zielonogórscy – chcą podwyżek i lepszych warunków pracy. I z tymi postulatami wyjdą dziś na ulice Warszawy. Będą pikietować przed Ministerstwem Edukacji i Nauki.
Manifestację organizuje Związek Nauczycielstwa Polskiego. Prezes lubuskiego okręgu Bożena Mania podkreśla, że w ministerstwie nikt nie docenia pracy nauczycieli.
Mamy rekordowo wysoką inflację i niskie pensje. Dziś nauczyciel po ukończeniu studiów zarabia 3690 złotych brutto. Państwo nie ceni nauczycieli, nie tylko finansowo. To jest po prostu skandal.
Do Warszawy wybiera się spora grupa delegatów z naszego regionu.
Będą wszystkie oddziały ZNP, przedstawiciele samorządu terytorialnego. Z lubuskiego pojedzie 150 osób z trzech rejonów: słubickiego, gorzowskiego i zielonogórskiego. Mamy plakaty, gadżety związkowe, gwizdki, bo to trzeba wygwizdać.
Protest zaplanowano na dziś na godzinę 12.