Zielona Góra ma 119 nowych nauczycieli mianowanych. Są to pracownicy oświaty na wszystkich szczeblach – od placówek przedszkolnych po szkoły średnie. Tytuł nauczyciela mianowanego to nie tylko gratyfikacja finansowa, ale też uzyskanie pełni praw zawodowych.
Mówi Jarosław Skorulski, naczelnik wydziału oświaty i spraw społecznych.
Każde zdobywanie stopnia nauczyciela, na tej ścieżce awansu, to etap, w którym nauczyciel musi się wykazać. Pokazać swoje umiejętności.
Jedną z osób, którym podczas tegorocznych wakacji udało się zdobyć tytuł nauczyciela mianowanego, jest Justyna Świderska. Na co dzień nauczycielka w przedszkolu nr 10 w Zielonej Górze.
Potworny stres, ale i duże zadowolenie. Satysfakcja, że się udało. Takie to jest pieczętujące, że się wspinamy w tych szczebelkach do góry. Jesteśmy wyżej.
Dodajmy, że prestiż i satysfakcja to jedno. Uzyskanie tytułu nauczyciela mianowanego to też nieco wyższa pensja.