Jak powinno wyglądać targowisko przy ul. Owocowej? To jedno z pytań, które padło w dzisiejszej Rozmowie na 96 FM. Obiekt cieszy się od wielu lat dużym zainteresowaniem mieszkańców Zielonej Góry, ale jego infrastruktura nie przystaje do dzisiejszych czasów.
O zakupach w komfortowych warunkach na rynku mówił Marcin Pabierowski. Radny Koalicji Obywatelskiej obawia się jednak, że remont, który planuje prywatny inwestor sprawi, że będzie tam drożej. Zarówno dla kupujących, jak i sprzedających.
Ten prywatny inwestor, który jest właścicielem tego terenu, przewiduje tam rewitalizację. To chyba dobrze, bo te głosy, które wybrzmiewały latami, że ten stan techniczny targowiska, dojścia, elementy wyposażenia, wymagają odnowienia. Inwestor wyszedł z takim pomysłem.
Pabierowski proponuje, aby wrócić do ustaleń, które zawarte były w Gminnym Programie Rewitalizacji. W myśl tego dokumentu za rynek miałoby odpowiadać miasto.
Moje interpelacje i Sławka Kotylaka podnosiły temat realizacji takich obiektów jako miejskich. To wybrzmiało w Gminnym Programie Rewitalizacji, który przyjęła rada miasta, który opracował urząd miasta. Nisze potencjałów gospodarczo-społecznych należy wypełnić. Analiza wykazała, że brakuje wsparcia małych i średnich przedsiębiorstw, poprzez realizację obiektu miejskiego, dobrze skomunikowanego, zlokalizowanego w centrum i odpornego na skoki cen.
Cała Rozmowa na 96 FM do zobaczenia na wZielonej.pl.