Jak bumerang powraca sprawa południowej obwodnicy Zielonej Góry. Inwestycja za około 150 milionów złotych nie przestaje dzielić mieszkańców i polityków.
Jedni mówią, że droga jest potrzebna, inni że to wymysł prezydenta miasta. W sprawie wypowiedział się również Tomasz Nesterowicz z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który mówi, że temat obwodnicy wypłynął podczas wyborów na włodarza miasta.
Tomasz Nesterowicz SLD
W przypadku obwodnicy ważna jest również ochrona środowiska. Mówił o niej Piotr Tykwiński, który określa działania prezydenta, jako „drogę na skróty”.
Piotr Tykwiński SLD
Sojusz Lewicy Demokratycznej to nie jedyna partia, która sprzeciwia się takiemu rozwojowi spraw. Głos zabrała też Partia Razem, która walczy jednocześnie o zachowanie terenów leśnych .
Dawid Kotlarek Partia Razem
Radni o obwodnicy południowej będą mówić jutro podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta.