Od kiedy 7 letnia już Inicjatywa Sceniczna FRUUU zaczęła organizować w Zielonej Górze warsztaty z improwizacji, możemy zauważyć, że powstaje coraz więcej tego typu grup. Nie jest to kabaret, nie jest to też stand-up, a śmiechu tyle samo.
Impracjonalni to nowopowstała grupa improwizacji, która już w najbliższą środę odbędzie debiutancki występ przed szeroką publiką. Początki zaczynały się pod bacznym okiem Inicjatywy Scenicznej FRUUU i między innymi Patryka Cyplika, który od trzech lat prowadzi w Zielonej Górze zajęcia z nauki improwizacji. Samo w sobie brzmi dziwnie – improwizacji można się nauczyć, a szczególnie zaplanować dobrą naukę. Jednak, jak się okazuje kilka zielonogórskich lat wspólnej improwizacji to zaledwie początki.
– Literatura improwizacyjna nie jest taka mała. Fakt, że nie aż tak popularna w Polsce, ponieważ umówmy się – improwizacja w Polsce istnieje bardzo krótko. FRUUU to jest jedna z pierwszych grup, które zaczęły się zajmować improwizacją, a FRUUU powstało 7 lat temu. Więc to nie jest dużo na sztukę, jak na nową dziedzinę. Improwizacja przyszła do nas z zachodu, z Ameryki i Wielkiej Brytanii, tam ta literatura jest większa. Co więcej – tam są szkoły improwizacji, tam są kursy improwizacji, tam są nauczyciele, to wszystko. My dopiero tak naprawdę to odkrywamy, dotykamy tak delikatnie i subtelnie. Wszelkie nowości są dla nas fascynujące. Ludzie z zachodu, jak przyjeżdżają do nas na warsztaty, poprowadzić coś nowego, to mówią, że zazdroszczą nam niezwykle, bo oni już wiedzą wszystko. Oni o tym mają napisane książki, oni mają od tego profesorów, specjalistów, ekspertów, a my dopiero to odkrywamy i oni by chcieli być w naszej sytuacji – mówił Patryk Cyplik.
Na antenie Akademickiego Radia Index nie mogło zabraknąć nuty improwizacji. Dlatego też Patryk wraz z jednym ze swoich uczniów – Grzegorzem Grabasem wymyślili interesujący wiersz, który idealnie wpasowuje się w tematy związane z nauką, czy też szkołą i zbliżającą się maturą.
Debiut Impracjonalnych odbędzie się w środę, 8 marca, o godzinie 19:00 w Mrowisku, a dokładniej sali teatralnej numer 2. Wstęp jest wolny.